No nie wierze. Dzisiaj ok 15 dostałem od żonki sms ze energetyka podłaczyła prąd. Niemozliwe ale prawdziwe.
Zapomniałem wspomnieć że nadano nam już ulice. Dla zainteresowanych którzy chcieliby nas odwiedzic mieszkamy na ulicy Wiśniowej 10. Tabliczki jeszcze nie ma ale listonosz juz wie jak do nas trafić
a to mały prezencik od naszych znajomych. jeszcze nie rozpakowane bo jeszcze sie w domku pokurzy ale czeka juz na swoje miejsce.
No i miało być wesoło a tu niemiła niespodzianka. Zapewniano ze na początku sierpnia bedzie prąd a tu lipa. No ale czekalismy tyle to teraz juz nas nic nie wyprowadzi z równowagi. sasiad uzycza nadal swój prad wiec dajemy rade a ten tydzień lub dwa opóznienia to juz pikuś.
No i wkoncu zawisl telewizor. jeszcze bez głosników no i ze stoliczkiem tupu co mam to stawiam ale juz mozna klepnąć na kanapie i cos tam w salonie obejrzeć. duzo rzeczy jeszcze brakuje no ale pomalutku.
stały bywalec
